- autor: ciolkowo, 2014-06-01 12:57
-
Jak się mówi w świadku piłkarskim że dobry bramkarz to połowa zwycięstwa,to takiego bramkarza Ciółkowo w tym meczu miało.Choć żeby Danek Cieszkowski nie myślał że to on zremisował nam ten mecz,to raczej Start zbytnio go nie sprawdził.Trzeba jednak docenić jego postawę w tym meczu.Obrona czuła że ma z tyłu golkipera.Co do samego spotkania.Mecz mógł się podobać ,spotkały się dwie ekipy które oddawały sobie"kontrę ''.Na atak Ciółkowa ,Proboszczewice odpowiadały atakiem na naszą bramkę.Choć z ich strony były to ataki anemiczne i często nie zakończone nawet strzałem na bramkę.My natomiast mieliśmy w pierwszej połowie kilka bardzo groźnych akcji,a zwieńczeniem ich mogła być bramka strzelona z 30 metrów przez D.Brzeskiego. Niestety piłka trafiła w słupek a drugi ominęła blisko.
Druga połowa to znów kilka nie wykorzystanych przez nas sytuacji.Czyste pozycje mieli Cieszkowski P.gdyby uderzył z pierwszej piłki,Witkowski,no i główka Feliciaka instynktownie wybita przez obrońce piłka zmierzająca do bramki .W sumie niezłe spotkanie,rozegrane w bardzo dużym upale.Nie źle wytrzymaliśmy ten mecz fizycznie.Wynik końcowy 0:0 najbardziej ucieszył będących na meczu przedstawicieli Świtu i Stoczniowca.
Po sobotnich meczach,przegranej Kasztelana ze Zrywem i wygranej Goleszyna w Iłowie ,nasze czwarte miejsce w rozgrywkach jest już pewne,natomiast awans wyżej ,na choćby trzecie ,niestety bardzo się oddalił.Do końca rozgrywek jeszcze dwie kolejki,gramy dalej.
Skład z meczu w Proboszczewicach:w bramce:Cieszkowski D.w obronie Iwański,Aronowski,Racki,Książek,w pomocy Głowala,Brzeski D.Witkowski Feliciak i w ataku Cieszkowski P oraz Sumiński.Grali też Sarnecki i Kruk.